WSPÓŁPRACA SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 1 W EŁKU
ORAZ
POLSKIEJ SOBOTNIEJ SZKOŁY IM. MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO W ROWVILLE, MELBOURNE
Zdjęcia z Australii
Antypody zdobyte!
"Australia" to ciepłe słowo, wzbudzające trudne do opisania pozytywne skojarzenia - napisał Marek Tomalik w książce: Australia. Gdzie kwiaty rodzą się z ognia.
W nas ten niezwykły kraj również będzie już chyba zawsze wzbudzał ciepłe uczucia. Gdy zamkniemy oczy i będziemy chcieli przywołać te wspomnienia, część z nas ujrzy kangury z ludzką twarzą, zaspane misie koala, inni może zobaczą tamtejsze lasy mieszane (uwaga! palmy + drzewa liściaste), poczują na policzku wiatr wiejący przez okna pociągu Puffing Billy, może ktoś pomyśli o wielkich papugach przylatujących z lasu, by poskubać ziarenka z naszych rąk. Ktoś jeszcze może zobaczyć wieżowce Melbourne lub niezwykłe kwiaty, ptaki, zwierzęta w Hillsville Sanctuary.
Co jednak pozostanie w naszych sercach? Tam pozostaną przede wszystkim uczucia: zbudowane relacje, nawiązane przyjaźnie, wdzięczność za rodzinne ciepło i opiekę.
Ale pojawia się też żal. Żal związany z pandemią, z tym, że podróżowanie zostało zabronione, że nasze plany zostały pokrzyżowane, że nasi przyjaciele z Australii nie mogli tu przylecieć. Co przyniesie przyszłość? Czy uda nam się spotkać w Polsce? Zobaczymy, bo jak mieliśmy okazję przekonać się ostatnio, świat nie jest do końca przewidywalny.
Rzucimy tu jednak jeszcze jeden cytat, tym razem z Trudiego Canavana:
Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości.
Z podróży - Ełk, Warszawa, Singapur